Ipoh miasto mało ciekawe ...

Ipoh miasto mało ciekawe i do tego wszystkiego nie przyjazne dla trampingowców postaram się Wam dziś powiedzieć dlaczego ?.

Szczęśliwie dojechał do Ipoh a raczej do oddalonego od centrum miasta południowego terminalu autobusów dalekobieżnych i do tego miejsca wszystko było ok .
Potem już tylko problemy na dworcu brak pkt inf turystycznej i do tego brak jakichkolwiek map Ipoh .
Byłbym wyrozumiały ale ja jestem w Malezji i to w dość dużym mieście a nie w Birmie !!
Nikt nie potrafił mi udzielić informacji jak dostać się do Old Town , miałem ze sobą nie duży plecak gdyż ten wielki zostawiłem jak zawsze w Kula Lumpur w Hostelu w depozycie i całe szczęście !
Tak więc nie marnując czasu chciałem od razu zwiedzić Ipoh a raczej Old Town . Nie widziałem tylko że najpierw jest ten dworzec potem
centrum / gdzie jest sporo hoteli / i na końcu jest Old Town.
A odległości między tymi miejscami są duże , myślałem że mogę pieszo ale skąd za duże odległości a więc zostaje autobus tylko który ??
No właśnie jak chyba wszędzie pierwsi którzy chcą mi pomóc to taksiarze oczywiście mówią mi że tylko taxi że cennik jest ustalony i wisi na dworcu patrzę ok rzeczywiście jest ale 12RM to w mordę jeża dużo !! .
Kręcę się jeszcze jakąś godzinę w międzyczasie wciągnąłem jakieś pierożki ....nagle patrze stoi sobie obok wielkich autobusów mały obskurny autobus lokalny pytam czy do Old Town yes yes... uffff po chwili rusza płacę 2RM jeździ z terminalu południowego do dworca autobusów regionalnych .
Autobus pęka w szwach jestem tylko jedne białas zresztą miałem wrażenie że nie tylko w tym autobusie ale i w całych Ipoh , pewnie większość omija to miasto .... wcale się nie dziwię !
Zawsze byłem i jestem zdania że warto wpadać do miasteczek większych wsi gdzie biała stopa nie często bywa .
Ale nie do dużych betonowych mało ciekawych miast .
no cóż czasami i tak bywa ale jestem tu tylko jedną noc .
Old Town było fajne ale było tak gorąco że chodzenie i oglądanie tych budynków mnie wykończyło .
Na pewno ładny jest dworzec kolejowy mówią na niego Biały Tadź Mahal
I tak zeszło jakieś 2 godziny i jak tu dostać się do centrum z Old Town ???
Każą iść mi obok dworca kolejowego tam będzie dworzec autobusów regionalnych i wsiąść w ten autobus lokalny którym jechałem z terminalu .
Tak więc zrobiłem poszedłem patrzę a tu.... jest dworzec ale jakby z trzeciego świata !
No nareszcie to lubię !!
Na dworcu masa straganów z różnymi posiłkami pełno ludzi wszyscy jak zauważyłem pochodzą ze wsi
Wracają do siebie do domów z tobołami różnych warzyw itd...
Pytam się gdzie stoi ten autobus do centrum każą mi czekać że przyjedzie no tak ale tu co jakiś czas jakiś przyjeżdża no cóż muszę czekać .... 15 min i jest
Jeden Pan mówi mi to ten wsiadam jadę do centrum 15 min za 1RM kierowca mówi mi że tu znajdę noclegi nawet pokazuje mi jakiś hotel
Wysiadłem ....... w drogę hoteli jest sporo

np : IPoh Hotel wchodzę za 69RM ze śniadaniem widać że nowy ale drogo biorę od nich mapkę Ipoh za free nareszcie mam mapkę !!
Idę dalej na ulicy Sultan to taka jedna z głównych ulic jest kantor wymieniam $$ 1$=3,57RM cienko ale co robić ...
Pan w kantorze wskazuje mi dobry i tani hotel jakieś 200m D&P Hotel cena 59RM bez śniadania pokoje bardzo duże z łazienką TV AC .
Kładę plecak i dalej co tu jeszcze zobaczyć ?
robi się już ciemno a wiec może posmakować te ich ryżowe kluski Kway Teow , mówi się że najlepsze w całej Malezji .
Idę do końca ul Sułtan na końcu jest nocny bazar no wreszcie coś ciekawszego ...
Nie jestem smakoszem klusek ale te nawet były smaczne w zupie tylko 4RM
i do tego fruit Mix Ice polecam 3,8RM rewelka !!
Piwo Guinness 0,6l 14RM

Kupiłem dżem kokosowy " Kaya " pewnie będzie atrakcja jak wrócę do Polski !
Jest smaczny !
Rano koło 9 Pani z recepcji mówi mi że może być problem z dostaniem się do terminalu
autobusowego bo jest Chiński Nowy Rok kurcze skąd ja to znam ??
i co tu robić ?

Zamawia mi na 10 rano taxi za 10RM jadę na dworzec kupuję bilet do Kuala 17.30RM po 2 godzinach jestem w Kuala Lumpur .....

Zdjęcia (30)

Komentarze (1)