Wylądowałem w Manili po raz 5 terminal 1 o godz 10.20 .
Wiza 30 dni free idę po bagaż odbieram wrzucam na wózek udaje się do wyjścia
Od razu wymieniłem $ najlepszy kurs jest właśnie na lotnisku w Manili 1 $ - 52,3 Peso
Wcześniej jeszcze kupuje SIM Smart kart 2000 Peso na miesiąc ale wybrałem opcje tylko internet i się sprawdziło przez miesiąc miałem i dobry zasięg i bardzo dużo bajtów na messenger byłem codziennie starczyło do końca podroży a i sporo Live było .
Taką dobrą ofertę Smart czy Glob otrzymacie tylko na lotniskach !!
Bagaż , kartę i kasę już mam wyszedłem na zewnątrz aby spotkać się z Hajerem Mieczysław Bieniek ( podróżnik kolega górnik 113 krajów za sobą 7 książek spotkał się z Dalajlamą ) .
Trochę było ciężko się w tym tłumie odnaleźć ale się udało .
Hajer będzie z nami już jutro w czasie III akcji " Twoje serce dla dzieci z Filipin "
Wsiadamy do żółtej Taxi jedziemy do dzielnicy Malate do Wanderers Guest House 1750 Adriatico St. ( 900 Peso 70 zł nocleg z AC )
Zaraz po wyjściu z lotniska szukajcie postoju żółtych Taxi zawsze jest kolejka ludzi dostajecie od gościa który stoi na początku kartkę mówicie gdzie chcecie jechać i w drogę .
Bardzo często są korki dlatego różnie z czasem bywa .
My jechaliśmy 30 min 300 Peso (23 zł ) ale może się zdarzyć że będzie to dużo dłużej i trochę drożej
Bardzo dobrym sposobem poruszania się po Manili jest aplikacja Grab
Nawet jak nie chcesz z niej korzystać zawsze możesz wcześniej na niej sprawdzić ile wyznaczona przez Ciebie trasa wyniesie wtedy masz pewność że nikt Ciebie nie oszuka .
Bardzo ważne od razu poproś o włączenie taximeter jeżeli nie będzie chciał po prostu opuść taxi .
Dla bezpieczeństwa taksówkarz automatycznie zamyka drzwi auta .
Jesteśmy w Hostelu mam pokój z balkonem bez WC i TV mała klitka z oknem ale z klimatyzacją a to ważne bo jest właśnie pora sucha i pokój z wiatrakiem czyli Fan room nic nie da bynajmniej dla mnie .
Hajer wybrał norkę Fan bez okien , twardziel !
Biorę prysznic rozpakowuję bagaż i idziemy na dół do znanej mi już wcześniej knajpki na jedzenie i piwo .
Dosiadł do nas Franek Filipińczyk który pomagał mi w I Akcji " Twoje serce dla dzieci z Filipin "
Otrzymuję informację na messenger że jutro oprócz Marleny Filipinki która bardzo nam pomogła w II i teraz w III akcji dołączą do nas
także dwie Doroty jedna z Warszawy a druga Dorota która mieszka tu na Filipinach już 20 lat ! dobrze mówi po filipińsku a więc bardzo się nam jej pomoc przyda .
A jutro będzie się działo !