Hanoi
Do Hanoi dotarłem około 4 rano czekałem aż wzejdzie świt, wypiłem pare kaw..
na dworcu jest przechowalnia bagaży ale czynna dopiero od 7
Kasy biletowe na kuszetki także od 7 .
A pociąg do Lao Cai mam o 21.15
tak więc spokojnie mam dużżżo czasu......
Hanoi zwidzałem pare dobrych godzin no i byłem nieco zmęczony
W Hanoi można kupić znane wszystkim piwo Bia Hoi jest to bardzo tanie piwo lane prosto z beczki nie jest mocne więc pije się je i pije i pije ....
Kupicie je praktycznie wszędzie . siadasz sobie na małe krzesełko i już .. pamiętam jak dosiadłem sie do Czecha ogromny grubas powiedział mi że pije juz piąte .
Zaczęliśmy gadkę ...i tak ja skończyłem na 8 a on kończył 11 i jeszcze nie miał dosyć .
Wynająłem rikszarza 2 $ obwoził mnie po centrum wpadłem odwiedzić wujka Ho w muzeum leży biedaczysko w szklanej trumience zimno tak jak diabli , wszyscy idą do niego z kwiatami ja nie ! , idę z grupą Wietnamczyków parami obok białej linii a wara ją przekroczyć ! zaraz idący obok oficer krzyknie !
Pociąg do Lao Cai miałem o 21.15 tak więc miałem jeszcze troszkę czasu ,
zwiedziłem świątynie literatury , okolice jeziora Zwróconego Miecza jest tam na wyspie piękna świątynia , zwiedzam także dzielnicę francuska i .. naszą ambasadę gdzie powiewa już dumnie flaga nasza i UE ambasada jest niedaleko wujka Ho
pozdrawiam
neronek